Dzisiaj o przebraniach, co na głowę i o tym jak pewne elementy czasem mogą współgrać ze strojem codziennym.
Enka podobnie jak inne dzieci uwielbia się przebierać. Poniżej kostium który wykonałam własnoręcznie na przedstawienie przedszkolne - BAŁWANEK. Na body białe nakleiłam guziczki wycięte z papieru kolorowego samoprzylepnego, korale z wacików higienicznych a nos z papieru kolorowego. Całość wyszła całkiem nieźle - oceńcie sami:)
Kolejnym przebraniem i wyzwaniem był strój dyni na zabawę karnawałową. Sam strój został kupiony przez moją siostrę dla Enki w second-handzie za około 18 zł, beret zrobiła nam na tę okoliczność ciocia Ela a getry kupiłam w pobliskim supermarkecie.
Ten sam beret przydał się do jednej z ostatnich stylizacji Enki:)
Wszelkie ozdoby głowy są również mile widziane:
- spinki:
- opaski a'la Siux:
- rogi diabelskie:)
- kwiatki:
- różnego rodzaju czapki i kapelusze:
Ale i tak chyba najlepiej wygląda SAUTE:)
Miłego dnia:)
Bardzo fajny pomysł z koralami z wacików, wygląda naprawdę stylowo:)
OdpowiedzUsuńCóż za różnorodność ! Moim faworytem jest bałwanek ! Gratulacje za pomysł !
OdpowiedzUsuń